Litera „V” większości z nas kojarzy się albo z gestem symbolizującym wygraną (Victory!), albo z tytułem słynnego filmu „V jak Vendetta”.
Nam, producentom wina, ostry kąt tego znaku graficznego przywołuje jednak na myśl coś zupełnie innego. Od litery „V” zaczyna się bowiem słowo określające jeden z najważniejszych momentów w procesie tworzenia wyjątkowego napoju, jakim jest wino – vendemmia, czyli winobranie.

W tym roku rozpocznie się ono zapewne w połowie września. Już teraz widzimy, że owoce są dojrzałe, a doskonała, słoneczna pogoda sprawia, że szykują nam się wyjątkowo owocne zbiory! Ważne jest jednak, aby nie przeprowadzić ich zbyt wcześnie – odpowiednio wybrany moment ma bezpośredni wpływ na późniejszą jakość wina w butelce. Warto dodać, że pora winobrania zależy od bardzo wielu czynników, takich, jak położenie winnicy (jeśli wystawiona jest na południe, owoce dojrzeją wcześniej), rodzaj winogron oraz typ wina, jaki chce się otrzymać w produkcji. Zbiory przeprowadzać można ręcznie, tak jak ma to miejsce w wypadku najszlachetniejszych win, gdzie konieczna jest dokładna selekcja owoców, oraz metodami mechanicznymi. Bez względu na wybrany sposób, unika się zbierania winogron mokrych (a więc po deszczu czy w mgliste dni), a także w najgorętszej porze dnia, aby uniknąć nieplanowanej fermentacji.

Wychodząc poza winnicę i kierując myśli w kierunku fascynującej włoskiej kultury, warto przypomnieć liczne dzieła sztuki inspirowane winobraniem. Szczególnie chętnie przedstawiano je przez wieki na mozaikach. Do najsłynniejszych należy bez wątpienia słynna posadzka w katedrze w Otranto w regionie Apulia, a także antyczna mozaika w rzymskim kościele Sant’Agnese Fuori le Mura (dokładniej: w Mausoleo di Santa Costanza).

Comments are closed.